Widzew - Piast. W środę powtórzony mecz

Na trybunach żartowano, że niebo zapłakało nad Widzewem, który już w poprzedniej kolejce wiedział, że będzie musiał opuścić ekstraklasę.
Działacze poinformowali, że bilety na środowy mecz i karnety zachowują ważność. Spotkanie będzie kontynuowane od 12 minuty.Doping kibiców Widzewa przed meczem z Piastem-FILM

W środę nie zagra Eduards Visnakovs, który wczoraj wyjechał na zgrupowanie reprezentacji Łotwy.
Przed meczem trener Skowronek powiedział, że jest gotów wziąć udział w odbudowie znaczenia łódzkiego klubu. Wspomniał też o trzech latach, jakie będą mu do tego potrzebne. Warto zatem szkoleniowcowi zacytować słowa prezesa PZPN. Zbigniew Boniek zauważył, że w tym sezonie z ekstraklasy spadły dwie drużyny (Widzew Łódź, Zagłębie Lubin), które zatrudniały najwięcej obcokrajowców!
Teraz jak najszybciej Sylwester Cacek powinien ogłosić swojej plany wobec Widzewa. Takie informacje należą się kibicom, bo spekulacje dotyczące przyszłości klubu wieszczą straszne scenariusze.
Spotkanie z Piastem obserwował Bartłomiej Pawłowski, który był wypożyczony do Malagi. Hiszpański klub jest bliski podjęcia decyzji o definitywnym pozyskaniu reprezentanta polskiej młodzieżówki, a to w znacznym stopniu poprawiłoby sytuację finansową Widzewa. Transfer ma opiewać na 700 tys. euro.
W takich składach zaczęły mecz drużyny
Widzew: Wolański – Stępiński, Nowak, Augustyniak, Wasiluk – Kasprzak, Okachi, Alex Bruno, Cetnarski, Mariusz Rybicki – E. Visnakovs
Piast: Trela – Matras, Horvath, Silva Santos, Król, Podgórski – Hanzel, Martinez, Kędziora, Badia – Jurado.