Cztery słonie indyjskie są już razem na wybiegu w Orientarium w Łodzi
Na wybiegu w łódzkim Orientarium można już podziwiać cztery przebywające razem słonie. W ten sposób w Łodzi powstało największe stado słoni indyjskich w Polsce.
Do Alexa, Kyana i Taru w ubiegłym tygodniu dołączył Barnaba. Ten młody, bo zaledwie 12-letni słonik przyjechał już kilka tygodni temu z zoo w Płocku. Jednak nie mógł od razu być wypuszczony na wybieg z innymi słoniami - najpierw musiał zaaklimatyzować się w nowym otoczeniu i zapoznać kolejno z innymi zwierzętami.
Od ubiegłego tygodnia wszystkie słonie w są już razem w pawilonie, na wybiegu i w kąpieli. Na noc zwierzęta są rozdzielane, by można było lepiej kontrolować ich dietę i wypróżnianie się. Stado tworzy dorosły już Alexander oraz trzy młode słonie, w tym jego syn Kyan. Opiekunowie oceniają, że zwierzęta dobrze się dogadują z nowym kolegą.
- Usiłują teraz ustalić sobie hierarchię. Wiadomo, że najstarszy Alexander nie pozwoli sobie odebrać władzy w stadzie, ale chłopaki trochę się ze sobą przepychają - przyznaje Adam Trochim, opiekun słoni w łódzkim zoo.
Ale słonie bawią się też ze sobą, czasami w grupie próbują razem przewrócić jakieś drzewo. Są to bowiem zwierzęta stadne i przebywanie razem młodych osobników jest dla nich naturalne.
-W młodym wieku słonie przebywają razem, chronią się w ten sposób przed drapieżnikami. Dopiero w dorosłym wieku są samotnikami, odchodzą od stada, by zostać reproduktorami - opowiada Trochim.
O tym, jak liczne stado słoni może być w danym ogrodzie zoologicznym decydują warunki i koordynator gatunku. Dla Łodzi wybrano stado złożone z samych samców, których w pozostałych ogrodach było zbyt dużo. Nie jest wykluczone, że do Alexandra, Kyana, Taru i Barnaby dołączy jeszcze jakiś słoń. Ale możliwe też, że słonie wyjadą z Łodzi do innych ogrodów, by mogły zostać ojcami słoniątek.
To ważne, bo w naturze słoń indyjski to gatunek bardzo zagrożony, wpisany na czerwoną listę. W ciągu 120 lat jego populacja zmniejszyła się o połowę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?