Na tym miejscu zastąpił Zbigniewa Kuletę, dotychczasowego komendanta straży, który na własną prośbę zmienił miejsce pracy. Stanowisko piastował do piątku 29 stycznia. Teraz będzie zastępcą dyrektora w Wydziale Zarządzania Kryzysowego i Bezpieczeństwa. Jego zadaniem będzie poprawa współpracy tej jednostki ze strażą miejską w taki sposób, by poprawić bezpieczeństwo łodzian. Zbigniew Kuleta ma się skoncentrować na rozbudowie monitoringu miejskiego.
Nowy komendant ma piastować swoje stanowisko do momentu wytypowania nowego komendanta w drodze ogłoszonego w przyszłości konkursu na to stanowisko. Patryk Polit ma na razie kierować strażą miejską przez trzy miesiące. Nowy komendant w straży miejskiej w Łodzi pracuje od 10 lat, ostatnio był szczególnie mocno związany z Animal Patrol SM, który współtworzył. Ma ukończone studia licencjackie w Wyższej Szkole Informatyki, na kierunku Pedagogika, specjalizacja: Edukacja obronna i Bezpieczeństwo Publiczne. Ponadto ma certyfikat szkolenia z pierwszej pomocy przedmedycznej, udzielania pierwszej pomocy w nagłych wypadkach oraz obsługi AED. Jest certyfikowanym instruktor pierwszej pomocy przedweterynaryjnej oraz instruktorem fitness. Nowy komendant już zapowiedział udział w konkursie na to stanowisko.
- Mam wiele pomysłów na usprawnienie funkcjonowania straży miejskiej - powiedział Patryk Polit po objęciu stanowiska.
Zmarł Ryszard Szurkowski. Najbardziej utytułowany polski kolarz miał 75 lat:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Pogrzeb Jacka Zielińskiego wydarzeniem ostatnich lat. Koncerty jak na festiwalu
- Zborowska pokazała, co zrobił z nią poród. Nie zgadniecie, kogo za to wini [FOTO]
- Ostra balanga Szwed po finale "TTBZ". Tak potraktowała prezenty od fanów [ZDJĘCIA]
- Dom reżysera wystawiony na sprzedaż za 1,5 miliona złotych. W tle rodzinny dramat