Do podpaleń doszło jednej nocy w sierpniu tego roku, na dwóch odległych od siebie łódzkich osiedlach mieszkaniowych - Retkinia i Olechów.
Sprawą podpaleń zajęła się komenda wojewódzka policja i prokuratura, a główną wersją braną pod uwagę było celowe podpalenie auta szefa policji w Łodzi w związku z pełnioną przez niego funkcją. Policja łączyła zdarzenia ze środowiskiem łódzkich pseudokibiców piłkarskich.
Jak powiedział w czwartek rzecznik łódzkiej prokuratury okręgowej Krzysztof Kopania, w obu sprawach przeprowadzono oględziny spalonych pojazdów, przesłuchano świadków i przeprowadzono ekspertyzy kryminalistyczne.
W przypadku podpalenia auta szefa policji przesłuchano m.in. świadka, który pierwszy zauważył pożar, pracowników pobliskiej stacji paliw, okolicznych mieszkańców, strażaków i pokrzywdzonego. Powołany w sprawie biegły z zakresu pożarnictwa stwierdził, że samochód został podpalony substancją łatwopalną, prawdopodobnie benzyną.
O ZDARZENIU CZYTAJ TUTAJ: Atak na policję! Gangsterzy spalili auto Komendanta Miejskiego Policji w Łodzi i policjantki [NOWE FAKTY, zdjęcia] |
Obie sprawy zostały jednak umorzone, z powodu niewykrycia sprawców podpaleń. "Umorzenie postępowań oznacza, że możliwości procesowe zostały wyczerpane. Pojawienie się nowych okoliczności może w przyszłości skutkować podjęciem postępowań w obu sprawach" - zaznaczył Kopania.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?