Z rozliczeń kosztów za ubiegły rok wynika, że każda z ponad 3,5 tys. rodzin musi dopłacić od 8 do nawet 140 zł za tzw. wodę niezbilansowaną (różnica pomiędzy zużyciem zarejestrowanym na wodomierzu dla budynku, a sumą odczytów w mieszkaniach). Zebrana w ten sposób kwota ma pokryć zużycie prawie 21 tys. metrów sześciennych wody (ponad 20 sporych basenów), którego nie wskazały podczas ostatnich odczytów wodomierze w lokalach. Wysokość kwot jest rozliczana proporcjonalnie do powierzchni mieszkania.
- To paranoja - mówi Danuta Litwińska z bloku przy ul. Motylowej 3. - U mnie na 52 mkw. mieszkają trzy osoby i każe się nam dopłacić 99,94 zł. Przecież po to mam wodomierz, żeby płacić tylko za to, co zużywam!
Co na to spółdzielnia?
- Przyczyn dopłat może być kilka, m.in. przecieki w urządzeniach sanitarnych - mówi członek zarządu Ireneusz Różycki. - Stare wodomierze w mieszkaniach nie są na tyle dokładne, by je rejestrować. Ale rejestrują je wodomierze główne i stąd ta różnica. Dlatego od 2011 r. wymieniamy urządzenia w mieszkaniach na znacznie dokładniejsze, co potrwa do roku 2015 r. Teraz nie ma innego rozwiązania niż zapłata brakującej kwoty przez lokatorów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?