Proces Adriana W. Sprawcę wypadku na ul. Dąbrowskiego zbadają psychiatrzy

Adrian W. od kilku miesięcy nie pojawia się w sądzie. Według jego obrońcy ze względu na zły stan psychiczny. Przeżył załamanie nerwowe, a leczy się prywatnie. Oskarżony zgadzał się jednak, aby proces toczył się bez niego. Teraz jest na zwolnieniu lekarskim wydanym przez lekarza sądowego. Termin badania wyznaczono w styczniu, a kolejna rozprawa odbędzie w lutym przyszłego roku.

Tragedia wydarzyła się 16 października ubiegłego roku u zbiegu ul. Tatrzańskiej i Dąbrowskiego. Terenowa toyota zderzyła się z oplem. Siła uderzenia była tak duża, że jadąca nim 21-letnia Agata M. zginęła na miejscu, a jej 25-letni brat został ciężko ranny. Według prokuratury to Adrian W. siedział za kierownicą toyoty. Pędził z prędkością 98 km/h. Wjechał na skrzyżowanie na czerwonym świetle. Był po użyciu narkotyku, zanim wsiadł do auta palił marihuanę. Nie miał prawa jazdy, samochód wziął bez zgody matki.

ZOBACZ RÓWNIEŻ:
"Adrian W. nie stawił się w sądzie. Proces sprawcy wypadku na skrzyżowaniu Dąbrowskiego/Tatrzańska"
"Śmiertelny wypadek na skrzyżowaniu Dąbrowskiego i Tatrzańskiej [ZDJĘCIA]"
"Śmiertelny wypadek. Młodą kobietę zabił 17-latek bez prawa jazdy. Agata już nigdy nie zatańczy"