Auto spłonęło niemal doszczętnie. Płomienie spowodowały także uszkodzenia zaparkowanych obok daewoo lanosa i skody octavia. Straty oszacowano na około 12 tys. zł.
Strażacy podejrzewają, że auto zostało podpalone. Rano we wraku auta leżały ulotki stowarzyszenia "Fanatycy Widzewa". Jak udało nam się dowiedzieć właścicielka auta powiązana była z jednym z łódzkich klubów sportowych, zajmowała się między innymi organizowaniem imprez dla kibiców.
- Właścicielka auta złożyła zawiadomienie na policję, została już przesłuchana - mówi podinsp. Joanna Kącka z biura prasowego KWP w Łodzi. - Będziemy wyjaśniać tę sprawę, również pod kątem tego, czy nie były to porachunki między kibicami łódzkich drużyn.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"