Wygrany mecz
Wreszcie kibice Widzewa mogli wznieść ręce w geście triumfu. Łódzka drużyna, po trzech spotkaniach z rzędu bez wygranej, wywalczyła trzy punkty. Może swoją grą nie oczarowała, ale zasłużyła na słowa uznania za waleczność i upór w realizacji celu, jakim było zdobywanie bramek.
Przed przerwą
A trzeba jednak uczciwie przyznać, że w pierwszej części spotkania Widzew miał problemy z prowadzeniem gry, a na dodatek celowniki piłkarzy gospodarzy były mocno rozregulowane. Doskonałych podań Marcina Robaka, otwierających drogę do bramki rywala, nie wykorzystali Mateusz Możdżeń i Mateusz Michalski. Widzewscy pomocnicy „koncertowo” zaprzepaścili wyśmienite sytuacje, kreując bramkarza Resovii na bohatera tego pojedynku. W ich ślady poszedł również Krystian Nowak, który z bliska trafił w golkipera drużyny gości. Zespół z Rzeszowa nie ograniczał się tylko do obrony, ale sam też chętnie atakował. Najlepszą sytuację bramkową zmarnował Radosław Adamski, po którego strzale piłka trafiła w poprzeczkę.
Były gole
Na szczęście w drugiej części spotkania łodzianie zabrali się do jeszcze bardziej wytężonej pracy. Zespół zaczął prezentować znacznie solidniej, prowadząc swoje akcje z większym polotem. Przewaga RTS rosła z każdą minutą. Kluczowe dla pokonani bramkarza gości okazało się wejście na boisko Patryka Muchy. Po składnym ataku, w którym brali udział Robert Prochownik i Robak oraz błędzie zaskoczonego stopera Resovii, Mucha dał prowadzenie gospodarzom. Także przy drugim golu swój udział miał Prochownik oraz Henrik Ojama i Możdżeń, po którego podaniu Robak zdobył swego piątego gola w tych rozgrywkach.
Już w piątek mecz z Termalicą Nieciecza na wyjeździe.
Oto co po meczu powiedział trener Widzewa.
Enkeleid Dobi, szkoleniowiec Widzewa: - Wygraliśmy to spotkanie zasłużenie. Przed przerwą brakowało nam tylko postawienia kropki nad i, ale już wtedy mieliśmy dwie czy trzy stuprocentowe szanse. Liczą się jednak trzy punkty, których bardzo potrzebowaliśmy. Cieszy, że znów nie daliśmy sobie strzelić gola. Zasłużyliśmy na te trzy punkty, chociaż na pewno więcej tych okazji powinno zakończyć się bramkami. Po tym, co przeszliśmy w ostatnich tygodniach, drużyna pokazała się z najlepszej strony.
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Torbicka kontra Derpienski na Festiwalu w Cannes. Cicha elegancja czy róż i cekiny?
- O tej relacji Rosiewicza i Villas nikt nie wiedział. Prawda wyszła na jaw teraz
- Roxie obwieszona Chanel wybierała obrączki z Kevinem. Mieli wyjątkowe towarzystwo
- Foremniak obnaża sfatygowane stopy. Mogła oszczędzić nam takich widoków? [FOTO]