To raczej kontynuacja koncepcji sprzed lat ośmiu z "Shadows in The Rain", kiedy to razem z Christofem Lauerem sięgnął do twórczości Stinga, tworząc swój odrębny muzyczny świat.
Tak jest i tym razem. Dla fanów australijskich rockmenów całkowicie nie do pojęcia będzie, jak można ostre heavymetalowe kawałki przerobić na minimalistyczne jazzowe ballady, śpiewane nieco sennie - acz nie bez pewnego dramatyzmu - przez Thomasa wyłącznie z akompaniamentem fortepianu (a niekiedy starego rhodesa lub wurlitzera) i trąbki Verneriego Pohjoli. Obaj muzycy klimat budują jednak absolutnie niepowtarzalny i fascynujący.
Jens Thomas "Speed of Grace. A tribute to AC/DC". ACT Music 2012
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Pogrzeb Jacka Zielińskiego wydarzeniem ostatnich lat. Koncerty jak na festiwalu
- Zborowska pokazała, co zrobił z nią poród. Nie zgadniecie, kogo za to wini [FOTO]
- Ostra balanga Szwed po finale "TTBZ". Tak potraktowała prezenty od fanów [ZDJĘCIA]
- Dom reżysera wystawiony na sprzedaż za 1,5 miliona złotych. W tle rodzinny dramat