W ciągu zaledwie czterech godzin (od godz. 8) strażacy prawie trzydzieści razy wyjeżdżali w Łodzi i regionie do pożarów traw. Żaden z nich nie był na szczęście duży i groźny. Trawa paliła się m.in. przy ulicach Przylesie i Palki oraz w Wieruszowie.
- Przyczyną tych zdarzeń jest nieostrożność dorosłych w posługiwaniu się ogniem - mówi dyżurny straży pożarnej w komendzie wojewódzkiej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!