W czwartek mężczyźni pojawili się w sklepie spożywczym przy ul. Łagiewnickiej na osiedlu im. Jagiełły.
- Zobaczyłam, że schowali do kieszeni cztery piwa, a dwa kolejne mieli w ręku - opowiada jedna z ekspedientek. - Kiedy powiedziałam, że trzeba za to zapłacić, zażądali jeszcze dwóch paczek papierosów. Jeden z nich pokazał pistolet, który miał za paskiem. Krzyknęłam do koleżanki, żeby wezwała ochronę.
Pijani mężczyźni (starszy miał 2,7 promila, młodszy 2,5) zaczęli uciekać.
- Stanęłam w drzwiach ze słoikiem oliwek w ręku, chciałam im zagrodzić drogę - mówi druga sprzedawczyni. - Odepchnęli mnie jednak i uciekli. Jednemu z nich zdołałam jeszcze wytrącić z ręki puszkę piwa. Po kilku minutach pojawiła się ochrona, a potem policja.
Funkcjonariusze zatrzymali złodziei w pobliskiej bramie. Znaleziono przy nich plastikowy pistolet. Obok stał sklepowy wózek, który ukradli wcześniej z Biedronki. Tam zastraszyli atrapą broni pracownika ochrony i też skradli kilka puszek piwa.
Zatrzymani mężczyźni byli już notowani. Prawdopodobnie będą odpowiadać za wymuszenie rozbójnicze, za co grozi do 10 lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Torbicka kontra Derpienski na Festiwalu w Cannes. Cicha elegancja czy róż i cekiny?
- O tej relacji Rosiewicza i Villas nikt nie wiedział. Prawda wyszła na jaw teraz
- Roxie obwieszona Chanel wybierała obrączki z Kevinem. Mieli wyjątkowe towarzystwo
- Foremniak obnaża sfatygowane stopy. Mogła oszczędzić nam takich widoków? [FOTO]