Wznowienie budowy stadionu miejskiego na terenach przy al. Unii, gdzie nic nie dzieje się od ponad dwóch miesięcy, to kluczowy warunek dofinansowania piłkarskiej spółki przez Krzysztofa Wingerta, jednego z członków rady nadzorczej. Wydaje się on nawet ważniejszy niż audyt, który ma określić dokładnie aktualne zadłużenie spółki. Nowy inwestor ostatnio jeszcze raz podkreślił, że nie wspomoże finansowo ŁKS, dopóki niepewna jest budowa stadionu, na którym od 2014 roku swoje mecze miałaby rozgrywać drużyna z al. Unii.
Wiele w tej sprawie zależy od decyzji sądu, który ma rozpatrzyć wniosek konsorcjum Mostostal Zabrze i Budus SA (firma jest w stanie upadłości) o zmianę warunków umowy z miastem. Dotyczy on przede wszystkim zmiany zasad płatności. Mostostal, który stał się liderem budowy, chciałby otrzymywać comiesięczne wypłaty, a nie jak zapisano w umowie, wszystkie pieniądze po wykonaniu inwestycji. Na to nie chce się zgodzić miasto, przez co od dwóch miesięcy sytuacja jest patowa, a na obiekcie przy al. Unii nic się nie dzieje. I wygląda na to, że w najbliższym czasie nic się nie zmieni, bo dziś sąd na pewno nie ogłosi decyzji w tej sprawie, na co liczono w ŁKS.
Jak udało nam się dowiedzieć w sądzie okręgowym, 7 listopada strony złożyły zażalenie do sądu apelacyjnego i dopiero po jego rozpatrzeniu wyznaczony zostanie termin rozprawy. Można jednak przypuszczać, że nie stanie się to już w tym roku.
Niestety, to zła wiadomość nie tylko dla przyszłości inwestycji, ale przede wszystkim ŁKS. Klub bez pieniędzy od inwestora może nie przetrwać nawet do pierwszego treningu, zaplanowanego na 7 stycznia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Narożna przeszła poważną operację. Latami ukrywała dolegliwości po porodzie
- Dramat Roksany: przyleciała do teściowej WYNAJĘTYM helikopterem! Oszczędza na własny?
- Pazura wziął kolejny ślub poza granicami Polski. Nikt się tego po nim nie spodziewał
- Michał Szpak w prześwitującej spódnicy. Te widoki trudno zapomnieć