MKTG SR - pasek na kartach artykułów

ŁKS w Białobrzegach. Pojedynek napastników

pas
W sobotę piłkarzy ŁKS czeka kolejny trudny mecz. O godz. 16.30 zagrają w Białobrzegach z Pilicą – specjalistą od ligowych remisów.

Drużyna ma ich na koncie jedenaście, podobnie jak rezerwy Pogoni Siedlce. Najwięcej w rozgrywkach. ŁKS zapisał na swoim koncie osiem nierozstrzygniętych pojedynków.
Wiosną łodzianie zremisowali tylko raz z Omegą w Kleszczowie 1:1, natomiast wszystkie pięć meczów rywali było nierozstrzygniętych. Pilica, choć jest w tabeli dziewiąta, potrafiła urwać punkty zespołom z czołówki: Pelikanowi Łowicz (0:0), Broni Radom (1:1), a ostatnio Ursusowi (1:1). Zespół z Białobrzegów przegrywał w Warszawie 0:1, ale zdobył punkt dzięki akcji najlepszego strzelca Zbigniewa Obłuskiego, który ma na koncie 9 zdobytych bramek. Kontynuuje zatem świetną passę 13 nieprzegranych spotkań z rzędu.
W sobotę dojdzie do pojedynku napastników – rutyniarza i młokosem. 29-letni Obłuski i 21-letni Kamil Cupriak z ŁKS zdobyli wiosną po trzy bramki. Łodzianin wpisał się na listę strzelców w dwóch kolejnych spotkaniach. Czy będzie kontynuował świetną serię? Łodzianin jest o centymetr wyższy od rywala (183 cm), ale też lżejszy o 8 kilogramów (71 kg). Ma mniej doświadczenia, ale talentu mu nie brakuje.
Wydaje się też jest w dobrej formie. Piłka szuka go w polu karnym, potrafi błyskawicznie wyjść do podań i wypracować sobie dogodne okazje do strzelenia gola. A zatem nadzieje na podtrzymanie strzeleckiego serialu nie są bezpodstawne.
ŁKS trenuje w porze meczu na stadionie Orła przy ul. 6 Sierpnia. Drużyna prowadzona przez Dariusza Bratkowskiego i Marka Chojnackiego należy do trzech najlepszych teamów rundy wiosennej – ma na koncie 10 zdobytych punktów. Dobrze by było dołożyć trzy kolejne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany