Warta Poznań - Legia Warszawa 0:1
Według przewidywań - w Grodzisku Wielkopolskim drużyną, która zdecydowanie lepiej kontrolowała przebieg spotkania 33. kolejki PKO Ekstraklasy była Legia Warszawa. Podopieczni Goncalo Feio co i rusz na początku niedzielnego meczu atakowali i stwarzali sobie doskonałe okazje na otwierającego gola.
Niezwykle aktywny od pierwszych minut był wahadłowy Paweł Wszołek. Już w 7. minucie zaznaczył swoją obecność na placu gry dobrym dośrodkowaniem w pole karne, które przy odrobinie większej przytomności kolegów mogło skończyć się naprawdę groźną okazją dla przyjezdnych. Świetnie również wyglądał w środku pola Juergen Ellitim. Kolumbijczyk rozprowadzał piłki do wyżej ustawionych partnerów. W jednej sytuacji Maciej Rosołek nie sięgnął futbolówki.
Dobry moment dla piłkarzy portugalskiego szkoleniowca został zwińczony trafieniem w 27. minucie. To wtedy kapitan drużyny, Josue podszedł wykonać rzut rożny z lewego narożnika. Portugalczyk dośrodkował idealnie na głowę serbskiego obrońcy Radovana Pankova i ten precyzyjnym uderzeniem nie dał szans Adrianowi Lisowi. Bramkarz gospodarzy musiał pierwszy raz w tym meczu kapitulować. I jak się okazało jedyny.
Na przerwę piłkarze ze stolicy schodzili z jednobramkowym prowadzeniem. Podopieczni Feio w pełni kontrolowali pierwszą część spotkania i nie pozwalali gospodarzom rozwinąć skrzydeł na stadionie w Grodzisku Wielkopolskim.
Warta próbowała. Legia skoncentrowana odpierała ataki
W drugiej połowie, zwłaszcza na początku to jednak gospodarze prowadzenie do końca sezonu przez Dawida Szulczka próbowali jeszcze postraszyć i doprowadzić do wyrównania. Do odbitej piłki pod polem karnym Legii dopadł napastnik "Zielonych". Ostatecznie stojący w bramce warszawskiego zespołu - Kacper Tobiasz nie musiał interweniować. Potem już powoli przyjezdni zaczęli przejmować inicjatywę, którą zapoczątkowali w pierwszych 45 minutach.
Jedną z lepszych okazji miał Blaz Kramer, który zameldował się pod koniec meczu przedostatniej kolejki. Słoweniec jednak za bardzo podszedł pod piłkę i posłał ją prosto w trybuny stadionu w Grodzisku. Z kolei po drugiej stronie szalał Kajetan Szmyt. Młodzieżowiec ekipy z Wielkopolski co i rusz szalał swoimi popisowymi rajdami indywidualnymi. Ostatecznie piłkarz z rocznika 2002 za każdym razem nie potrafił się wstrzelić w bramkę Tobiasza.
Europejskie puchary pewne dla Warszawy? Na to trzeba poczekać do ostatniego niedzielnego meczu 33. kolejki. W przypadku zwycięstwa Lecha - gra o trzecie miejsce będzie toczyć się w ostatniej serii gier tego sezonu. A jeśli "Kolejorz" w Łodzi z Widzewem przegra to podopieczni Feio będą pewni europejskiej przygody w kwalifikacjach do Ligi Konferencji.
Warta Poznań
- Adrian Lis - 3
- Jakub Bartkowski - 3 (Dario Vizinger - 2)
- Dawid Szymonowicz - 3 (Dimitris Stavrópoulos - 2)
- Jakub Kiełb - 3 (Patryk Rychlik - bez oceny)
- Filip Borowski - 3 (Kacper Przybyłko - bez oceny)
- Konrad Matuszewski - 3
- Michał Kopczyński - 3 (Jakub Paszkowski - 3)
- Mateusz Kupczak - 3
- Kajetan Szmyt - 4
- Miguel Luis - 3
- Marton Eppel - 3
Legia Warszawa
- Kacper Tobiasz - 3
- Steve Kapuadi - 3
- Jan Ziółkowski - 3
- Padovan Pankov - 4
- Paweł Wszołek - 3
- Yurii Ribeiro - 3
- Josue - 3
- Juergen Elitim - 3
- Jurgen Celhaka - 3 (Quendrim Zyba - 2)
- Marc Gual - 2 (Blaz Kramer - bez oceny)
- Maciej Rosołek - 2
Jagiellonia Białystok gotowa do świętowania mistrzostwa Polski
Pierwszy trening kadry Michała Probierza przed EURO 2024
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?