Komunikacyjny paraliż al. Włókniarzy. Przewrócona betoniarka blokowała ruch [NOWE FAKTY, FILMY, zdjęcia]

Na nitce al. Włókniarzy, prowadzącej w stronę Zgierza, kierowca ciężarówki przewożącej beton uderzył w tył tira, który zwalniał. Szoferka betoniarki rozbiła się, a "gruszka" z materiałem budowlanym odpadła od podwozia i runęła na jezdnię. Wylało się z niej około siedmiu metrów sześciennych płynnego betonu, mniej więcej połowa zawartości.

- Kierowca betoniarki wyszedł z pojazdu o własnych siłach, ale został ranny. Doznał między innymi obrażeń ręki, dlatego karetka odwiozła go do szpitala - informuje Adam Antczak ze straży pożarnej. - Kierowcy tira nic się nie stało.

Na szczęście obrażenia kierującego betoniarką nie były poważne. Po opatrzeniu złamanej ręki, wyszedł ze szpitala i wrócił na miejsce wypadku. Został przesłuchany przez policjantów, uznany za sprawcę kolizji i ukarany mandatem.

Z przewróconej "gruszki" wylał się płynny beton, tworząc plamę o średnicy pięciu metrów, która zajęła dwa pasy ruchu. Strażacy stale polewali ją wodą, aby materiał nie zastygł. Około godz. 12.40 ładowarka, która przyjechała z placu budowy, zaczęła zbierać łyżką beton i wlewać go do podstawionej wywrotki. Czyszczenie jezdni zakończyło się jednak dopiero około godz. 16. "Gruszka" z resztką betonu za pomocą dźwigu została znów ulokowana na podwoziu rozbitej betoniarki, którą wóz straży pożarnej odholował na pobocze.

Z powodu wypadku przez ponad cztery godziny zablokowana była nitka al. Włókniarzy w stronę Zgierza na odcinku od al. Mickiewicza do ul. Legionów. Auta, które utknęły za rozbitymi ciężarówkami, omijały je na wszelkie możliwe sposoby, przejeżdżając po drodze rowerowej, trawniku i chodniku. Jeszcze do późnych godzin popołudniowych setki samochodów tkwiły w korkach, które utworzyły się między innymi na al. Bandurskiego, al. Mickiewicza, al. Kościuszki, al. Politechniki, al. Unii, ul. Wróblewskiego, ul. Żeromskiego i ul. Radwańskiej.

Zobacz FILMY z miejsca wypadku