Kolejna runda walki o skwer

Tego dnia około godz. 5.30 pojawili się na skwerze robotnicy w towarzystwie około 50 ochroniarzy, wycięli kolejne drzewo, a osiem następnych podcięli. Zrobiono to mimo decyzji Sądu Okręgowego w Łodzi, nakazującej wstrzymanie wycinki do czasu ostatecznego wyjaśnienia sprawy.

Wczoraj przedstawiciele SM "Śródmieście", do której należy teren, rozwiesili w pobliskim wieżowcu i przed nim informacje wzywające mieszkańców do zabrania samochodów z parkingu. Dziś rano firma Maxbud z Kleszczowa ma przystąpić do grodzenia terenu pod trzykondygnacyjny garaż.
- Takie jest polecenie władz spółdzielni - mówi Mariusz Rutkowski, kierownik budowy.

Lokatorzy zapowiadają, że nie pozwolą na postawienie płotu.
- Nie poddamy się tak łatwo - mówi Jerzy Munich (na zdjęciu), jeden z mieszkańców. - Zbierzemy się na skwerze całą grupą i zagrodzimy drogę ekipie.

Przypomnijmy, że spór między lokatorami wieżowca przy skwerze a władzami SM "Śródmieście" toczy się od 17 czerwca. Spółdzielnia wraz z prywatnym deweloperem chce zbudować tam sześciopiętrowy apartamentowiec i wspomniany garaż.

CZYTAJ TAKŻE:"Kolejna próba wycinki drzew na spornym skwerze"
"Sąd wstrzymuje wycinkę"
"Obronili skwer! Prezes spółdzielni znów nie dotrzymał słowa"
ORAZ
"Nierozwiązany spór o drzewa przy ul. Piotrkowskiej",
"Bijatyka w obronie drzew (wideo)"
"Awantura o drzewa",
"Wycinka drzew w prokuraturze"