Tuż po przecięciu symbolicznej wstęgi pierwsi klienci natychmiast rzucili się w wir zakupów. Wszyscy rozpierzchli się po interesujących ich działach, a w ciągu kilku minut utworzyły się ogromne kolejki do kas.
Katarzyna Cichopek natomiast, po krótkim spacerze po sklepie, zasiadła przy stoliku w przeciwległej części salony, przy drugim wyjściu. Niektórzy wchodzący tamtędy klienci zatrzymywali się, by zrobić sobie zdjęcie z gwiazdą telewizji albo poprosić ją o autograf.
- Ale drobniutka - szeptali potem między sobą, zaskoczeni jej filigranową sylwetką. - W telewizji wygląda na większą. Katarzyna Cichopek nieprzypadkowo otwierała sklep sportowy. - Uprawiam sport od dziecka - mówiła. - W szkole sportowej uprawiałam gimnastykę artystyczną, potem taniec.
Dziś jako mama też muszę nadążyć za synkiem i sprawdzać się w nowych dyscyplinach, na przykład w piłce nożnej czy... boksie! Chodzę na fitness, siłownię, oczywiście tańczę, bo to moja frajda i pasja. Chętnie gram w siatkówkę jako rozgrywająca. Latem lubię też badmintona, który przypomina mi czasy dzieciństwa. Oczywiście pływam, a zimą jeżdżę na nartach.
ZOBACZ FILMDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Pogrzeb Jacka Zielińskiego wydarzeniem ostatnich lat. Koncerty jak na festiwalu
- Zborowska pokazała, co zrobił z nią poród. Nie zgadniecie, kogo za to wini [FOTO]
- Ostra balanga Szwed po finale "TTBZ". Tak potraktowała prezenty od fanów [ZDJĘCIA]
- Dom reżysera wystawiony na sprzedaż za 1,5 miliona złotych. W tle rodzinny dramat