Kamienice przy Wólczańskiej pięknieją, ale nie wszystkich stać na wyższy czynsz

- Ulica Wólczańska jest bardzo ważnym miejscem w rozwoju Łodzi. Wyremontowaliśmy nie tylko elewacje miejskich kamienic, ale także podwórka i części wspólne budynków np. klatki schodowe i poddasza. Mam marzenie, że i prywatni właściciele sąsiednich budynków odnowią także należące do nich kamienice - mówi Hanna Zdanowska, prezydent Łodzi, która przyjechała obejrzeć jak odbywają się prace przy Wólczańskiej 145, 147A, 151, 157, 167 i 169.
W ramach programu "Mia100 Kamienic" odnowiono przez dwa lata 40 kamienic, a przy około 15 trwają prace. Dotychczasowy koszt prac to ok. 70 mln zł. Budynki są podłączane do sieci gazowej i cieplnej. W odremontowanych kamienicach żyje się co prawda lepiej, ale i drożej - o 30 proc. wzrasta bowiem automatycznie bazowa stawka czynszu. Dlatego też tylko ok. 30 proc. dotychczasowych lokatorów decyduje się pozostać w zajmowanych mieszkaniach. W ten sposób miasto odzyskało ok. 250 lokali (ich dotychczasowi najemcy zdecydowali się na inne - tańsze mieszkania gminne o niższym standardzie), które są przyznawane w drodze konkursu.
- Jak mieszkam tu ponad 60 lat to nie było żadnego remontu poza wymianą poszycia dachu. Dobrze, że jest remont, ale ponieważ z jego powodu nie było włączone ogrzewanie, to ja w mieszkaniu miałem 12 - 15 st. C - mówi Bogusław Tomaszewski, mieszkaniec kamienicy przy ul. Wólczańskiej 145.