Gdzie jest Klaudia? Zaginęła 13-latka.

Tego dnia, około godz. 14, córka wyszła z domu przy ul. Niemcewicza i z trzema koleżankami poszła na basen. Później prawdopodobnie nocowała u jednej z nich - opowiada Paweł Kaźmierczak, zrozpaczony ojciec 13-latki.
Policjanci z komisariatu przy ul. 3 Maja, którzy zajęli się poszukiwaniami nastolatki, byli w mieszkaniu koleżanki zaginionej. Okazało się, że ani nastolatka, ani jej matka nie wiedzą gdzie przebywa Klaudia.

Rodzice 13-latki są załamani. Ojciec na Widzewie, ul. Piotrkowskiej, w Manufakturze i Galerii Łódzkiej rozwiesił ponad 70 ulotek informujących o zaginięciu córki z jej zdjęciem. Opowiada, że Klaudia przez internet kontaktowała się z jego sąsiadką i kuzynką. Pisała, że nic jej nie dolega i wszystko jest w porządku. W sobotę około godz. 20 jeden z kolegów dziewczynki widział ją na ul. Łącznej 32. Ubrana była w szarą bluzę z kapturem, białe spodnie i czarne buty sportowe z żółtymi paskami po bokach.
Klaudia jest uczennicą pierwszej klasy gimnazjum. Wygląda jednak na 17 lat. Ma długie, ufarbowane na czarno włosy, 160 cm wzrostu, owalną twarz i niebieskie oczy. Na wiadomość o niej czekają rodzice pod numerem telefonu
515436582. W tej sprawie można również kontaktować się z VII Komisariatem Policji, ul. 3 Maja 43, tel. 426652456 lub 997.