Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Emeryt z Radogoszcza połyka 17 tabletek dziennie, interesuje się nim... urząd skarbowy! [ZDJĘCIA, FILM]

(ew)
87-letni Ryszard Rajski ma w dziennym zestawie 17 różnych leków.
87-letni Ryszard Rajski ma w dziennym zestawie 17 różnych leków. Łukasz Kasprzak
87-letni Ryszard Rajski, emeryt z Radogoszcza, wydaje miesięcznie 700 zł na leki. W pobliskiej aptece twierdzą, że na osiedlu jest rekordzistą, jeśli chodzi o liczbę kupowanych specyfików. Rocznie przeznacza na nie około 9 tys. tys. zł.

FILM OBEJRZYSZ TUTAJ

Wydatkom bacznie przygląda się urząd skarbowy, który zwraca część podatku. Za ubiegły rok było to ponad 1100 zł. Raz nawet wzywano starszego pana do skarbówki, ale skończyło się na wyjaśnieniu.
Czy pan Ryszard musi łykać aż tyle leków? Tak, bo stwierdzono u niego aż 14 przewlekłych schorzeń, m.in. nadciśnienie, chorobę serca (ma rozrusznik), rwę kulszową, miażdżycę, wrzody dwunastnicy, przepuklinę... Każda dolegliwość wymaga regularnego zażywania różnych specyfików przepisanych przez specjalistów. Emeryt jest zdyscyplinowanym pacjentem i przestrzega ich zaleceń. Wszystkie swoje choroby i nazwy leków spisał na dwóch oddzielnych kartkach, aby niczego nie przeoczyć i nie opuścić żadnej dawki. Na innej wypisał działanie specyfików i informację, które z nich się wzajemnie wykluczają. Sędziwy pan mieszka sam, ale świetnie sobie ze wszystkim radzi.
- Dziennie łykam 17 tabletek - mówi. - Rano zażywam 10, biorę je już od godz. 7, a kończę około godz. 9. Zaczynam od geriavitu, potem biorę preparat na rozrzedzenie krwi, następnie łykam leki na serce, oczy, prostatę, nadciśnienie... Te, które już połknąłem, odkładam w inne miejsce, abym nie wziął podwójnej dawki. Wieczorem zażywam 7 tabletek.
Ryszard Rajski robi sobie też codziennie przy użyciu specjalnego urządzenia wodny masaż nóg, sporo spaceruje i chodzi na zakupy. Stara się nie dać starości i chorobom, zachowując pogodę ducha z torbą leków w pogotowiu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany