W czwartek popołudniu do bartoszyckich policjantów zadzwonił 6-letni chłopiec. Prosił o pomoc. Mówił, że mama jest pijana, a on jest sam, się boi i nie chce trafić do domu dziecka. Gdy policjanci przyjechali pod wskazany adres, na podwórku przed blokiem spotkali chłopca. Na zewnątrz był kilkustopniowy mróz. Dziecko stało ubrane w spodnie i cienką podkoszulkę.
W mieszkaniu po kuchni krzątała się, ledwo stojąca na nogach kobieta. Chłopiec wyjaśnił, że to koleżanka mamy. 26-letnia matka natomiast spała na łóżku w pokoju. Czuć było od niej alkohol. Kobieta była tak pijana, że nie dało się jej obudzić. Ustalono, że ulicę dalej mieszka babcia chłopca.
Niestety chłopiec nie mógł zostać pod jej opieką, ponieważ 47-latka była w podobnym stanie, jak jej córka. Policjanci ustalili, że chłopiec ma kuzyna i wezwali go do mieszkania. 59-latek zobowiązał się, że zaopiekuje się dzieckiem i zabrał go do siebie.
Za narażenie dziecka na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu funkcjonariusze wszczęli przeciwko matce dochodzenie. Ustalili też, że Julia M. w podobnym stanie sprawowała opiekę nad dzieckiem w ubiegły wtorek. Teraz za swoje postępowanie może odpowiedzieć przed sądem. Grozi jej kara do 5 lat pozbawienia wolności. O całej sprawie zostanie również powiadomiony sąd rodzinny i nieletnich.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Zborowska pokazała, co zrobił z nią poród. Nie zgadniecie, kogo za to wini [FOTO]
- Ostra balanga Szwed po finale "TTBZ". Tak potraktowała prezenty od fanów [ZDJĘCIA]
- Dom reżysera wystawiony na sprzedaż za 1,5 miliona złotych. W tle rodzinny dramat
- Ile dać na komunię? Roksana Węgiel komentuje. Wspomniała o kopertach pieniędzy