Z ziemią są równane wszystkie budynki powstałe w czasach PRL, kiedy teren był częścią zakładów Uniontex. Zostanie tylko niski ceglany budynek dawnej stolarni, który powstał w latach 90. XIX wieku i był częścią imperium fabrycznego Karola Scheiblera.
- W pierwszym wniosku inwestor prosił o zgodę na wyburzenie całości, ze stolarnią włącznie - mówi Wojciech Szygendowski, wojewódzki konserwator zabytków. - To nie wchodziło w grę, bo gmach widnieje w rejestrze zabytków i choć nie jest w najlepszym stanie technicznym, nadaje się do rewitalizacji.
Zabytkowa stolarnia stanie się po renowacji głównym wejściem do przyszłej kliniki, składającej się z trzech brył różnej wysokości. Budynki będą miały od trzech do sześciu pięter.
- Koncepcję i decyzję o warunkach zabudowy już mamy - mówi Piotr Bursiak, współinwestor. - Czekamy na pozwolenie na budowę. Chcemy ją zacząć w przyszłym roku. Na wzniesienie pierwszej części, położonej najbliżej ulicy, będziemy potrzebowali około 18 miesięcy.
Oprócz kliniki na działce powstanie niewielki szpital krótkiego pobytu oraz hotel dla rodzin pacjentów. Docelowo ma być także dwupoziomowy parking podziemny na 250 samochodów.
Koszt budowy samego gmachu kliniki jest szacowany na ponad 700 tys. zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?